Jak zachęcić dziecko do jedzenia?

Posiadanie dziecka to wyzwanie. Bez względu na to, w jakim jest wieku rodzice dbają by odżywiało się zdrowo. Co jednak zrobić, gdy zjedzenie posiłku to problem? Sprawdź nasze sposoby, jak zachęcić smyka do urozmaicenia pożywienia.

Sposób podania

Na pewno zdajesz sobie sprawę, że jemy oczami. Te miliony polubień pod ładnymi zdjęciami pięknie przygotowanych potraw, wybieranie ładnie podanych dań, skrupulatne dekorowanie posiłków, pokazują, że chętniej wybierzemy coś, co wygląda atrakcyjnie. Podobnie ma Twoje dziecko. Spróbuj więc wykorzystać specjalne naczynia, zwracające uwagę malucha i zachęcające go do spróbowania jedzenia. Twoje dziecko ucieszy się, kiedy na stole zobaczy zestaw naczyń z kolorowymi i zabawnymi motywami, które dzięki skojarzeniom z dobrą zabawą mogą zachęcić je do jedzenia posiłku. Maluchy zazwyczaj lubią jajka, więc zamiast podawać standardową jajecznicę podaj jajko ugotowane na miękko w zabawnej podstawce z łyżeczką przypominającą kaczora lub usmażone w kształcie kółek np. na patelni z dołkami lub na patelni tłoczonej, gdzie będzie widać kształty (buźki, postacie z bajek itd.). A może dekoracyjne pikery? Zamiast wbijać je w muffinki czy inne słodkości ozdób nimi owoce lub koreczki.

Zabawa kształtami

Czy pamiętasz, kiedy pierwszy raz robiłaś ciasteczka w kształcie żyrafy, gwiazdki albo choinki? Czas do tego powrócić ale w innej formie. Wytnij foremką (tzw. wykrawaczem) kształt w owocach np. plastrze arbuza, jabłku czy brzoskwini. Ze zwykłych ugotowanych marchewek możesz zrobić zachęcające gwiazdki, a z ziemniaków ulepić myszki, którym zamiast uszu umocujesz kawałek rzodkiewki a obonem będzie szczypiorek. „Znowu te nudne kanapki na śniadanie?” mówi Twoje dziecko... a Ty puść wodze fantazji. Z sałaty zrób zieloną łąkę, a na niej z szynki powycinaj kwiatki, ser żółty może być słoneczkiem, a ketchupem narysuj uśmiech. Z połowy bułki zrób łódkę, posmaruj masłem, wbij na środek wykałaczkę lub inny patyczek, zamocuj na nim ser jako żagiel i gotowe.

Oswoić witaminy

Każdy rodzic chce, żeby dziecko bez marudzenia jadło owoce i warzywa. Jednak często nakłonienie go do gryza marchewki kosztuje Cię nerwy, stres, a w końcu się poddajesz. Spróbuj przemycać w posiłkach witaminy. Na kanapkę zamiast masła użyj lekko przyprawione solą awokado i ukryj je pod ulubioną wędlinką lub serkiem. Jeśli dziecko nie lubi owoców spróbuj dać mu je do zabawy... możecie przyrządzić z nich owocowe szaszłyki, budować piramidy, karmić się nawzajem czy bawić w restaurację. Dziecko musi oswoić się ze smakiem, konsystencją, a im więcej czasu spędzi z owocami lub warzywami, tym szanse na ich polubienie wzrastają.

Ożywić naturę

Czy Ty też podajesz na śniadanie kanapki, na obiad ziemniaki z mięsem, a na kolacje sałatkę? A gdybyś tak spróbowała nadać posiłkom ciekawe nazwy? Kanapka może być „specjalnością z kuchni LOL”, a przepis na „magiczną sałatkę mocy” mógł wymyślić sam Harry Potter. Sama wiesz, które postacie z bajek lub książek mogą zainteresować Twoje dziecko i zachęcić do spróbowania danego dania. Choć od małego słyszymy „nie baw się jedzeniem” możesz pozwolić sobie na szaleństwo. Ułóż ciekawą historię, w której brokuły są drzewami, szparag to magiczny pędzel, a mięso wycięte na kształt samochodu, to zaginiony samochód z bajki Auta. Żeby go uratować musicie szybko zjeść te „wstrętne” zagrażające mu warzywa. Dziecko zafascynowane dynamiczną opowieścią z większą ochotą zechce je schrupać.